piątek, 28 lutego 2014

Walentynkowy manicure: Water marble & hearts


Brałabym częściej udział w konkursach w kategorii manicure, ale jedynie brak odpowiednich narzędzi mnie ogranicza (mam na myśli pędzelki, tasiemki). Zatem mimo iż nie miałam tego postanowiłam wypróbować coś co również wymaga czasu i tak jakby precyzji.

czwartek, 27 lutego 2014

MADAME LAMBRE, AQUATIQUE NIGHT CREAM (odżywczy krem na noc)


Według mnie niewiadomo jaką miałoby się cerę, to zawsze należy ją nawilżać. Weźmy na przykład taką Natalię Lily, która prowadzi tego bloga (czyli mnie). 
Mam cerę tłustą i mieszaną (gdzie mam czasami bardzo poważne problemy z trądzikiem) i kiedyś byłam przekonana, że jeśli mam taki typ cery, to samo jej nawilżanie mogłoby pogorszyć jej stan. Otóż nie, to nawilżanie bardzo poprawiło moją skórę twarzy. Oczywiście mając taką cerę trzeba z głową ją nawilżać (wiedzieć kiedy i jakie kremy używać). Matujące kremy są ok, ale później skóra się buntuje i znów wychodzi z niej to co tłumiła. Zatem ja stawiam na kremy nawilżające, które nie zrobią mi krzywdy. 
Mając okazję pierwszy raz wypróbować odżywczy krem na noc firmy Madame L'ambre miałam małe obawy jak przed każdym kremem. Jednak mi wystarczyły 2-3 użycia na sprawdzenie tego kremu. Jaki się okazał? O tym przeczytacie poniżej.

środa, 26 lutego 2014

MADAME LAMBRE, AQUATIQUE EYE CREAM (regenerujący krem pod oczy)


Nasze oczy są tak naprawdę wizytówką w relacjach międzyludzkich. Chodzi o to, że nam kobietom zależy  na tym, by zawsze dobrze wyglądać w makijażu czy też bez. Ważne jest to, by nasze oczy, które są 'mową duszy' zawsze wyglądały na wypoczęte, a jak wiadomo jest z tym czasem trudno. Wiele jest takich czynników, które powodują, że wyglądamy na zmęczone, a świadczy o tym glównie skóra w okolicach oczu. Ja mając do czynienia z kilkoma kremami przeznaczonymi właśnie do dbania o tę partię twarzy nieraz czułam się przegrana, ale aż do momentu użycia kremu pod oczy firmy Madame L'ambre z serii Aquatique.

MADAME L'AMBRE - kilka słów wstępu o tej marce


Ten post możecie potraktować jako wstęp do moich recenzji kosmetyków Marki Madame L'ambre. Pomyślałam sobie, że może nie wszyscy wiedzą, że ta firma istnieje, a warto ją poznać. Konkretnie chcę zawrzeć w tym poście ogólne informacje na jej temat.

wtorek, 25 lutego 2014

FITOMED, Mydlnica lekarska, Żel do mycia twarzy do cery suchej i wrażliwej


To, że producent wskazuje nam do czego dany produkt jest przeznaczony, nie oznacza, że musimy się do tego stosować. Piszę tak, ponieważ jestem posiadaczką cery tłustej i mieszanej, a pozwoliłam sobie na wypróbowanie żelu do mycia twarzy dla cery suchej i wrażliwej firmy Fitomed. Czy był to błąd? Jak zareagowała na niego moja cera?

poniedziałek, 24 lutego 2014

FITOMED, Płyn różany do twarzy do cery suchej, odświeżająco-nawilżający


Zwykła woda czasem nie wystarcza, jeśli chodzi o natychmiastowe i zdrowe nawilżenie skóry twarzy. Mi w tym pomaga płyn różany od firmy Fitomed, Mimo iż jest przeznaczony do skóry suchej, to przy tłustej takiej jak moja również się dobrze spisuje.

niedziela, 23 lutego 2014

Makijaż: Beż-turkus-brąz w macie krok po kroku


Dzisiaj bazuję na matach i będą to głównie cienie z paletki Sleek Ultra Matts Darks V2. Tak jakoś mnie naszło akurat na beż, turkus i czekoladowy brąz. Zapraszam zatem do krok po kroku z opisem.

piątek, 21 lutego 2014

Born Pretty Store: Arabesque Floral Pattern - kwiatowa płytka do stemplowania (recenzja)


Metoda stemplowa stała się na blogosferze bardzo populara. Ciekawa tego typu ozdabiania paznokci również doczekałam się okazji by móc 'wypróbować na własnych pazurkach' na czym to wszystko polega. Z racji tego, że prezentuję Wam mój pierwszy oficjalny manicure tego typu proszę o wyrozumiałość, bo ciągle się uczę. Dlatego dziś nie tylko o tym co otrzymałam, ale i o tym co pozwoliło mi uzyskać taki efekt, a mianowicie o płytce Nail Art Stamp Template Exquisite Arabesque Floral Pattern QA65 od Born Pretty Store.
Na początku przybliżę Wam dokładne informacje na jej temat.

czwartek, 20 lutego 2014

HEAN, Matowy cień do powiek nr 13


Mimo iż posiadam inne cienie do powiek od Hean, które sobie bardzo chwalę, to jednak ten mnie trochę zawiódł, ponieważ tester był 100x lepszy. Mimo to i tak używam, ale oczekiwałam od niego lepszej pigmentacji.

Informacje ogólne:

Firma: Hean;
Produkt: Matowe cienie do powiek;
Nr: 13;
Cena: ok. 4 zł;
Pojemność: 1,9 g;
Dostępność: Ja kupiłam w drogerii w Gliwicach;



Opakowanie:

Plastikowe, kwadratowe, bardzo poręczne.



Kolor:

Jasny matowy beż.



Pigmentacja:

W początkowych słowach już napisałam wszystko. Prawie go nie widać na powiece. Ciężko się nabiera, ale jakoś z tym walczę. No trudno..



Szkoda, że nie jest taki jak tester, no ale cóż mi pozostaje innego jak jakoś go wykończyć. No coś się tam nabiera, ale nie tyle ile powinien.

Miałyście może ten cień?
Może u Was cienie z tej serii się inaczej zachowują?

Serdecznie pozdrawiam:)
Natalia:)

wtorek, 18 lutego 2014

HASHMI, Kajal (etnospa.pl)


Dobra baza to podstawa, a mowa o jako tako czarnej bazie, bo o kajalu Hasmi, który miałam okazję wypróbować dzięki serwizowi etnospa.pl. Piszę o bazie, bo między innymi do tego mi służą różnego rodzaju kajale. Co do innych zastosowań tego kosmetyku proszę o przeczytanie dalszej części postu.

piątek, 14 lutego 2014

Makijaż: Propozycja makijażu walentynkowego przy użyciu Sleek Oh So Special


Walentynki to dzień przede wszystkim wyjątkowy dla par. Dla mnie nie był nigdy za szczęśliwy, ale mimo to jest to dzień, który daje dużo pomysłów do kreatywnego działania. Jak już zauważyło parę z Was jest to mój już 3, a nawet 4 post nawiązujący do tego dnia.
Dzisiaj prezentuję bardzo delikatną romantyczną wersję makijażu nie tylko z okazji Walentynek, ponieważ można go potraktować również jako zwykły dzienny make-up. To co dzisiaj prezentuję będzie bez krok po kroku, ponieważ jest on niezwykle prosty, jednak mimo to opiszę Wam pokrótce jak go wykonałam.

czwartek, 13 lutego 2014

GOLDEN ROSE, Velvet Matte Lipstick nr 11

To, że od roku uwielbiam konkretne kolory na ustach słyszałyście nie raz. Gdy jednak usłyszałam po raz pierwszy, że nowa seria pomadek Velevet Matte od Golden Rose ma być matowa i w pięknych odcieniach - pomyślałam tylko, że muszę jakąś dopaść. Przechodząc niedaleko sklepu z tymi cudeńkami wpadłam i kupiłam jedną w kolorze fuksjowo-czerwonym, którą tu prezentuję.

środa, 12 lutego 2014

DIY: Jak zrobić ombre hair krok po kroku za 10 zł!


Na ombre hair skusiłam się i ja jakieś kilka miesięcy temu głównie przez moją siostrę, której sama osobiście robiłam te farbowanie. Martyna chciała mieć takie cieniowanie kiedy to w Polsce jeszcze nie było takie popularne, a koszt wykonania takiego cieniowania kolorów przekraczał 100 zł. Więc co zrobiłam po prostu kupiłam najtańszą farbę rozjaśniającą o odcieniu blond, którą wcześniej już używałam, gdy rozjaśniałam włosy z czarnych do brązu i działałam.

wtorek, 11 lutego 2014

Makijaż Walentynkowy: Przydymiony z różem (krok po kroku)





Mój pierwszy manicure walentynkowy był. Teraz pora na makijaż. Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i postawiałam na wyraźne usta oraz różowe lekko przydymione oczy. Jeśli chcecie wiedzieć jak go wykonałam, to zapraszam dalej.

poniedziałek, 10 lutego 2014

PARIS MEMORIES, Mascara wimperntusche rimmel AZURE (lazurowy tusz)



Dzisiaj niebiesko jak lazurowe morze. Mowa o maskarze do rzęs od Paris Memories, którą dorwałam w Inter Marche za ok 13 zł. Dawno nie miałam kolorowego tuszu, a że byłam przypadkowo w tym markecie i kosmetyki tej firmy stały obok, tak się pokusiłam na niego.

sobota, 8 lutego 2014

Walentynkowy manicure: Wibo Wow Glaomour Sand nr 2 + Golden Rose Selective -milky way- nr 04


Dzisiaj pazurki specjalnie na Dzień Świętego Walentego. W tym manicure wykorzystałam jako bazę Golden Rose z serii Selective nr 04 -milky way-, domowej roboty naklejki z lakieru Wibo Wow Glaomour Sand nr 2 (więcej TU) oraz różowe ćwieki od Born Pretty Store (więcej TU). Poniżej kilka zdjęć.

piątek, 7 lutego 2014

Przemiła niespodzianka od THE BODY SHOP -JAGODOWA WALENTYNKA-


Dzisiaj dzień zleciał mi dość szybko. Odwiedziłam parę sklepów, ale z racji tego iż miałam ostatnio większe wydatki, to nie poszalałam zbytnio, ale jednak coś wpadło w me ręce. 
Po powrocie do domu zadzwonił dzwonek do drzwi z paczką do mnie. Zdziwiona otwierałam podekscytowana, gdy zobaczyłam to ładne pudełko oraz zawartość, to bardzo miło mi się zrobiło. W środku znajdowały się 3 rzeczy karteczka, żel do kąpieli i plyta z filmem od THE BODY SHOP Polska :):) Nie często dostaję takie niespodzianki, dlatego chciałabym serdecznie podziękować TBS za taką paczuszkę. 
Poniżej parę zbliżeń na zawartość + mój dzisiejszy mini haulek:)

czwartek, 6 lutego 2014

TOP CHOICE, Skośny pędzelek (tani)


Miło mi w dzisiejszym poście gościć jeden z moich ulubionych skośnych pędzelków, który głównie wykorzystuję do podkreślania brwi. Wymiary i informacje poniżej.

środa, 5 lutego 2014

ANNCO., Pędzelek do cieni/do rozcierania


Dzisiaj o kolejnym pędzelku, tym razem do cieni jak również do rozcierania. Jak zwykle będzecie mogły przeczytać o jego właściwościach, wymiarach jak i przyjrzeć się mu bliżej.

poniedziałek, 3 lutego 2014

Paznokcie mamy: Miss X nr 16 i okrągłe srebrne ćwieki z BPS


Dzisiaj pierwszy raz na mym blogu wystąpi moja mama, a raczej jej paznokcie. Jest ona dość zapracowaną kobietą, dlatego chciałam zrobić jej coś miłego. Padło na manicure klasyczny (czyli jeden kolor) z użyciem srebrnych okrągłych ćwieków od Born Pretty Store. Lakier zaś to Miss X nr 16, jednak na zdjęciach prezentuje się dość krwisto czerwono. Recenzję samego lakieru znajdziecie TUTAJ, zaś recenzję ćwieków TUTAJ
Zapraszam do oglądania zdjęć.

sobota, 1 lutego 2014

CATRICE, Absolute Eye Colour -Luke SkyStalker- nr 430 (sreberko od Catrice)


Przyszła pora na sreberko od Catrice, które mogłyście zobaczyć nieraz w postach makijażowych. Bez zbędnych słów, zapraszam do dalszej części postu.